Rozeznawanie duchowe

Wszystkie A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z
Pojęcie Definicja
Rozeznawanie duchowe

Czy rozeznawanie duchowe dotyczy tylko duchownych?

Rozeznawanie duchowe

Rozeznawanie duchowe, czy rozeznawanie duchów, to praktyka duchowa która wywodzi się z Biblii (gr. Dokimazo – badać, sprawdzać wiarygodność). W szerszym znaczeniu to dar, pozwalający na odróżnienie Bożych natchnień od tego co jest w nas naturalnym uzdolnieniem, impulsem, pokusą czy działaniem złego ducha, (Por. 1Kor 12,10) który chce doprowadzić człowieka na manowce (Por. 1J 4, 1-6). W węższym znaczeniu jest to charyzmat, pojęcie to po raz pierwszy pojawia się w 1 Kor 12,10. (1)

W życiu chrześcijanina toczy się ustawiczna walka nie tylko między duchem a ciałem, ale także, a nawet przede wszystkim, między duchami o przeciwnej naturze. (Gaudium et spes 37). Dlatego w chrześcijaństwie od początku istniała zachęta i praktyka rozeznawania duchowego (2), życia ascetycznego i modlitewnego, kierownictwa duchowego i prowadzenia przez Ducha Świętego, które ułatwiają rozpoznanie kierunku działania życia ludzkiego (1 Tes 5, 19-22; 1 J 4,1) i odróżnianie tego, co w nim jest od ducha Bożego, ludzkiego czy diabelskiego. Czym jesteśmy bliżej Boga tym łatwiej nam rozeznawać, nie jest to kwestia naszych odczuć subiektywnych, ale opiera się na konkretnych zasadach obiektywnych: dogmatycznych i racjonalnych. Możemy podać kryteria oceny pochodzenia natchnienia od Boga i Jego aniołów albo od szatana i upadłych aniołów i wreszcie od samego człowieka, od jego natury. W Piśmie Świętym mamy przykłady rozeznawania prawdziwych proroków natchnionych przez Boga od fałszywych, gdzie szatan ukazany jest jako zwodziciel (Por. 1 Tm 2, 14; Ap 12, 9; 20, 10), ojciec kłamstwa działający w ciemnościach (Por. J 8 44; 1 Tes 5,5; Ef 6, 1-12). Dlatego w Kościele funkcjonuje charyzmat rozeznawania dany w celu dopomagania innym w dążeniu do Boga w sposób, który wykracza poza władze poznawcze rozumu i odsłania to, co jest ukryte w sercu (3).

Rozeznanie łączy się też z cnotą roztropności i ukierunkowane jest na przyszłość, aby dostrzec to, co należy czynić a czego unikać, dzieje się to przy udziale łaski Bożej. Do takiego jednak rozeznawania potrzebna jest zażyłość z Chrystusem, nie wystarczy „zdrowy rozsądek”, wiedza czy dobra wola. Trzeba być człowiekiem Bożym, aby rozeznawać wolę Bożą i sprawy Boże.

Do rozeznawania duchowego nie można stosować prawd właściwych dla obszaru oczywistości fizycznych, matematycznych, statystycznych czy metafizycznych. Można ulec iluzji, której źródłem może być: zarozumiałość, pewność siebie i słaba wiara, brak doświadczenia, niedbałość o sprawy duchowe, brak prawej intencji i otwartości na Ducha Świętego, brak głębszego zastanowienia, poczucie samowystarczalności w przeprowadzaniu sądu, wpływ podświadomości itp (4). Jedną z form rozeznania jest dar Ducha Świętego znany jako rozpoznawanie serc (kardiognostyka, kardiognoza) – oznacza poznanie ukrytych tajemnic ludzkiego serca, albo ukrytych w sumieniu zdolności moralnych i grzechów. Taki dar posiadał Św. O. Pio, Św. Jan Vianney i inni święci. Rozeznawanie duchowe może być obecne w życiu każdego chrześcijanina w sytuacji kryzysu czy wyboru stanu lub powołania.

 

Ogólne normy rozpoznania ducha Bożego to:
Pragnienie świętości i zamiłowanie do spraw Bożych;
Wewnętrzny pokój, a nawet radość w przeciwnościach na drodze realizacji obranego ideału (por. Gal 5, 22-23);
Pełna akceptacja Objawienia i nauki Kościoła;
Pokora i posłuszeństwo;
Roztropność i umiar w realizacji życia duchowego;
Gotowość do poświęceń;
Prostota i nie zwracanie uwagi na ludzkie względy – suwerenność (por. Dz 5, 29);
Uległość w kierownictwie duchowym i formacji duchowej. (5)

 

Oznakami ducha ludzkiego mogą być:
Mocne przywiązanie do osobistego punktu widzenia;
Interesowność i wzmożony egoizm;
Niechęć do jakichkolwiek umartwień i upokorzeń;
Pseudogorliwość wg własnego planu i towarzysząca temu niecierpliwość w dążeniu do celu;
Udawanie cnót, zwłaszcza moralnych, które weryfikują się w sytuacji próby posłuszeństwa;
Łatwość zniechęcania w obliczu przeciwności;
Aktywizm w pracy apostolskiej bez zakorzenienia w modlitwie i ofierze, a więc chęć zaspokojenia potrzeby samospełnienia;
Poleganie na własnych siłach (por. J 15,5);
Szukanie przyjemności w rzeczach duchowych (modlitwa, nabożeństwa) i zwracanie większej uwagi na formę niż treść.

 

Oznakami świadczącymi o działaniu złego ducha na drodze życia chrześcijańskiego możemy dopatrywać się w:
Braku subordynacji umysłowej wyrażającej się w odrzucaniu lub kwestionowaniu prawd wiary;
Braku dojrzałości uczuciowej przejawiającej się w skrajności zachowań (od wzniosłej pobożności do moralnego upodlenia);
Pragnieniu szybkiej świętości bez żmudnego wysiłku ascetycznego;
Niecierpliwości w stosunku do swoich wad i ułomności;
Pysze i wynikającego z tego uporu;
Fałszywej pokorze i towarzyszące temu jaskrawe nieposłuszeństwo, zwłaszcza w sprawach duchowych;
Zgryzoty i niepokój ducha, a nawet rozpacz w sytuacji moralnego upadku;
Wprowadzanie zamieszania i niepokoju w swoim środowisku, niekiedy także skłócanie.
To rozeznawanie odbywa się także poprzez badanie poruszeń i natchnień, które mogą działać w naszej duszy pobudzać ją lub zniechęcać. Ich źródłem może być sam Bóg, my sami lub szatan. Pan Bóg chce naszego dobra i nie ukrywa przed nami naszego celu ostatecznego, który jednak pozostaje tajemnicą i wymaga z naszej strony życia duchowego, realizacji cnót, modlitwy, pokuty, ascezy, pokory, posłuszeństwa w wierze, a przede wszystkim ciągłego wyrzekania się grzechu. Nasza natura jest słaba i grzeszna, dlatego często mylimy się w naszym rozeznawaniu. Pamiętajmy, że zły duch działa poprzez kłamstwo, pychę, próżność, upór, ciemność, nieroztropność, a także przez powierzchowność i to, co nie potrzebne. Rodzi on w woli człowieka niepokój, zamieszanie, pychę, rozpacz, chłód wobec Chrystusa i Jego stylu życia, przywiązania i zniewolenia, rozpustę i rozwiązłość, skrytość, dwulicowość, zgorzknienie. (6)

W życiu duchowym musimy uważać na nasze pragnienia, wydawało by się dobre, jak pragnienie wizji czy objawień lub poszukiwanie zmysłowych pocieszeń czy przyjemności duchowej (takich jak spocznięcie w Duchu Świętym). Św. Katarzyna ze Sieny przestrzega nas, że często możemy bardziej pragnąć pocieszenia od Boga niż samego Boga i przypomina, że diabeł może podszywać się pod działanie Boże, bo jest „ojcem kłamstwa” (J 8,44) i może udawać i parodiować działanie Boże, udając anioła światłości (2 Kor 11, 14). Imitować może prawie wszystkie stany mistyczne, nawet udawać samego Chrystusa czy Maryję, co potwierdzają wielcy mistycy tacy jak Św. Jan od Krzyża czy Św. Teresa od Jezusa. Szatan może udawać i fałszować wszystkie dary Boże.

Od szatana mogą pochodzić: pozorne słowa mądrości albo ogólnej wiedzy, fałszywa wiara, niezwykłe zjawiska (uzdrowienia, proroctwa, rozeznawania, języki, tłumaczenia itp.), oszuści, fałszywi apostołowie, fałszywi nauczyciele, fałszywe dziewice, udawani mnisi, ludzie szukający poklasku dla siebie, zapominający o własnej słabości. (7) Tak też działają wszelkiego rodzaju magowie, czarownicy i jasnowidze. Szatan używa „pozytywności”, zwodniczego optymizmu, który jest „fałszywym dobrem”, sugeruje człowiekowi nie tylko autonomię, niewinność, dobroć, optymizm, ale i „boskie możliwości”. Ludzie szukają namiastki wiary lub mistyki w cudach i cudownościach, zjawiskach nadzwyczajnych, które nie dają pokoju i światła zażyłości z Bogiem, ale rozbudzają niespokojną ciekawość, która nigdy nie nasyca, prowadząc na manowce duchowej destrukcji, fanatyzmu czy sprzymierzania się z mocami zła. (8)

 

Opracował Ks. Grzegorz Daroszewski

 

źródło: www.kaplani.com.pl

Jesteś gościem:82909

           logomkdd 

Copyright© 2014 Odnowa w Duchu Świętym Warszawa "Michael"